á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Tajemniczy Jones ze swoją dużą walizką wędruje po nadmorskim miasteczku ukazując napotkanym ludziom proste, ale niebanalne, rozwiązania skomplikowanych problemów. Pokazuje drogi i sposoby oczywiste, bliskie każdemu. Staruszek - wędrowiec zawsze pojawia się w odpowiednim miejscu i czasie. Przychodzi znikąd, rzuca światło nadziei, udziela rad i odchodzi. Choć jawi się pod różnymi imionami, zawsze jest tym samym człowiekiem, tym, który pokazuje inną perspektywę.
"Jestem mistrzem w obserwowaniu - wyznał - Taki mam dar. Jedni potrafią pięknie śpiewać, drudzy szybko biegać, ja zaś potrafię zauważać rzeczy, których inni nie dostrzegają, mimo, że większość z nich znajduje się na wyciągnięcie ręki.” Jeśli można wyłonić taką kategorię, to bez wątpienia zaklasyfikowałabym „Mistrza” do książek nadziei. Ta opowieść, zawierająca wiele historii ukazuje, że każdy problem ma swoje rozwiązanie, niejednokrotnie o wiele prostsze niż nam się wydaje. Pomaga uwierzyć w to, że nic nie dzieje się bez przyczyny, że z największych dramatów może narodzić się dobro. Andy Andrews napisał tę książkę językiem prostym, tak by była przystępna dla każdego kto po nią sięgnie. Lektura „Mistrza” niebywale wciąga, z każdą kolejną stroną pragnie się więcej, więcej i więcej, a po zakończeniu… pozostaje refleksja i nowe światło na dalsze życie. To poradnik, który każdy człowiek winien solidnie przestudiować, by móc zaufać, bo… „najlepsze dopiero przed Tobą”. F.Rybczyk