145413
Książka
W koszyku
Siemnastoletni Rosjanin Arkady Babczenko miał plan. Skończy prawo, będzie przyzwoicie zarabiał i korzystał z uroków moskiewskiego życia. Jednak zanim zdążył ich choćby posmakować, został powołany do wojska i trafił do Czeczenii. Nie chciał zabijać matek i dzieci; mężczyzn także, ale robił to, by nie skończyć z odciętą głową. Musiał nauczyć się sam jak zabijać i jak przeżyć, bo nikt nie wyszkolił ani jego, ani żadnego z kolegów. Zresztą, na prawdziwą wojnę posłali go późno. Najpierw dostał przydział do jednostki, w której nie było zjawiska fali: po prostu wszyscy bili wszystkich, a najsłabszy przegrywał. Nie był nawet numerem w aktach - księgi zaginęły, a wraz z nimi człowiek, którego śmierci nikt by nie spostrzegł. Plany osiemnastolatka Babczenki, wraz z częścią jego samego, zostały pogrzebane w Czeczenii, do której zresztą powrócił - z przyczyn dziś dla niego niezrozumiałych - jako ochotnik podczas drugiej wojny czeczeńskiej. Gdy go zdemobilizowano, odnalazł inne powołanie: dawanie świadectwa i sprzeciw wobec bezsensownemu szafowaniu życiem. Jego książka to jeden z najgłośniejszych w ostatnich latach antywojennych protestów. Babczenko nie oszczędza nikogo, nawet siebie. Skorumpowani, bestialscy i nieudolni oficerowie systematycznie kradną podwładnym racje. Każdy sprzedaje rebeliantom sprzęt wojskowy przy byle okazji. Żołnierze są źle wyszkoleni i głównie zajmują się szukaniem wody i schronienia. Czeczeńscy bojownicy pojawiają się jak duchy, pełni nienawiści podrzynają jeńcom gardła lub sprzedają ich jak niewolników. Cywilów obie strony traktują równie okrutnie. The Economist
Status dostępności:
Wypożyczalnia dla dorosłych
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 821-3 (1 egz.)
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej